W ubiegłym tygodniu znalazłam w końcu chwilę i spakowałam torbę. Wiem, wiem, to ostatni moment. Torba powinna stać już od jakiegoś czasu, ale cóż nie było okazji. A tak szczerze mówiąc nie chciałam kusić losu.
Torba przy pierwszym porodzie była ogromna, a i tak zabrakło w niej rzeczy, które dawały by mi 100%poczucie pewności, że wszystko będzie super.
Minęły 3 lata (dokładnie 3), a ja bogatsza o swoje doświadczenie, torbę mam o połowę mniejszą, ale wyposażoną w to co naprawdę będzie mi potrzebne (lub w to co chcę by w niej było na wszelki wypadek).
Torba nieduża, a wszystko się zmieściło.
Dla Mamy
- Karta ciąży z wynikami, badaniami, USG itp.
- Szlafrok
- Ręcznik duży +mały
- Koszula do porodu
- Koszula po porodzie ( wygodna do karmienia
- Staniki do karmienia
- Wkładki laktacyjne
- Majtki poporodowe
- Majtki wyszczuplające (pomagają ściągnięciu się brzuszka)
- Wkładki poporodowe
- Kapcie
- Kosmetyczka - pełna próbek jednorazowych, by nie dźwigać 100% produktów ( szampony, żele pod prysznic, maszynki jednorazowe, kremik do pupy dla Dziecka, żel do mycia dla Dziecka, patyczki Osmoza Care do pielęgnacji pępuszka, szczoteczka do zębów, pasta, szczotka do włosów, gumka
- Woda do picia mała z dzióbkiem, duża.
- Ładowarka do komórki
Dla Dziecka
- Ręcznik (szt.2)
- Otulacz Lullalove
- Pieluszka tetrowa
- Pampersy ( jednorazowe,-resztę doniosą bliscy)
- Chusteczki mokre
- Body szt. 5 -6
- Pjace szt. 5 -6
- Kaftanik szt. 5 -6
- Czapeczki
- Niedrpki
- Skarpetki szt. 5 -6
- Smoczek ( na wszelki wypadek)
- Nakładki do karmienia ( na wszelki wypadek, przy przystawianiu Florianka miałam problem, nakładki mi to ułatwiły)
- Butelka, mleko MM ( na wszelki wypadek)
Reszta, taką jak kolejne opakowanie wkładek, pampersy, ubrania na wyjście, dla mnie i maleństwa są spakowane do drugiej torby. Zostaną doniesione w razie potrzeby przez Męża lub moją Mamę.
Nie jestem zwolenniczką Wielkiej torby. Nie było to wygodne za pierwszym razem i teraz też by nie było.
Torba stoi i czeka, Ja też czekam,
czeka Florianek i Mąż.
Wszyscy czekamy na Małą Gwiazdkę.
pozdrawiam
Pamiętam jak moja mamcie się pakowała och ;D
OdpowiedzUsuńoj super pojemna ta torba :D
OdpowiedzUsuńteż się zdziwiłam ;) pojemna, ale ciężka więc Mężczyzna do dźwigania niezbędny.
UsuńU mnie w szpitalu na szczęście nie potrzebuje ciuszków dla dziecka,tylko pampersy.. W domu będzie czekać torba na wyjście ze szpitala z rzeczami dla mnie i dzidziusia ;)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze troszkę i też będę musiała zacząć się pakować,zrobiłam sobie listę i lubię czytać takie wpisy,bo czasem trafi się coś innego o czym zapomniałam :)
jakbym czegoś zapomniała to proszę o radę, może zdążę dopakować :p
Usuń