sobota, 28 marca 2015

Czystość w moim domu - tylko z YORK


York to kolejny sponsor minionego spotkania Matka też Kobieta

Sprezentował nam on wiadro pełne funkcjonalnych niespodzianek.



środa, 25 marca 2015

Makarony Polskie - warte zakupu, czy nie?

Makarony Polskie był jednym ze sponsorów spotkania Matka też Kobieta.

Każda z uczestniczek dostała torbę, a w niej fartuszek, po 3 paczki makaronów i kolorowankę dla dzieciaczków.


Początkowo myślałam makaron jak makaron, zawsze się do czegoś przyda. 
Moi chłopcy zażyczyli sobie rosołek z jednym z makaronów. 
Wszystko w domu było, więc zabrałam się za gotowanie. Jak zawsze wspierał mnie mój mały Kucharz.

niedziela, 22 marca 2015

Tawerna Marina/Giżycko - wspomnienie Matka też Kobieta

Minął już drugi tydzień od niesamowitego spotkania Matka też Kobieta.
Postanowiłam się z Wami podzielić zdjęciami z Tawerny Marina w którym odbył się mój Dzień Kobiet.



czwartek, 19 marca 2015

Wózek Patti Cortina 2 w 1 - moja opinia

Dzisiejszy wpis to recenzja wózka Cortina 2w1.
Wózek w moim posiadaniu jest już od prawie 4 lat.
Został zakupiony dla Floriana.



wtorek, 17 marca 2015

Duplo - Mój pierwszy domek

Lego Duplo - Mój pierwszy domek, mogliśmy przetestować dzięki TestMeToo. Jeżeli również chcecie, całkowicie za darmo mieć możliwość przetestowania tak świetnych produktów klikajcie
w baner po niżej, rejestrujcie się i czekajcie na zaproszenie do testów.


TestMeToo - dołącz do nas


A teraz o Duplo. Nie spodziewałam się, ze uda nam się je przetestować. Na paczkę czekaliśmy dość długo, ale w końcu dotarła. Potem czekała na dobry dzień mojego Przedszkolaka, by móc ją 
w nagrodę rozpakować. 
Od kiedy Domek przybrał swoją "prawidłową" pierwotną formę, jak do tej pory nigdy już nie został zbudowany w ten sam sposób.
Te klocki dają wiele możliwości. Był już blokiem, rakietą, helikopterem, szpitalem, remizą i masą innych przeróżnych rzeczy. 
Dwie figurki to jak nazwał je mój Synek: Florianek i Urszulka ( czyli moje dwie pociechy).
Super sprawą jest ślizgawka dołączona do zestawu. Florian ma wielką radość spuszczając po niej samego siebie i Ulcie :).
Klocki, mimo że są u nas już ponad tydzień, są w ciągłym użytku. Nie mam pojęcia co Floriana tak do nich ciągnie, ale bawi się nimi codziennie, kombinując coś nowego. 



Cała miniona niedziela spędzona na budowaniu, a taki był efekt:


Jedne klocki a tyle radości. Rewelacją jest to, że są to duże elementy, które 3i półlatek jest wstanie sam poskładać. Można się nimi także bawić całą rodziną. Te niesamowity czas, mnóstwo zabawy 
i śmiechu. 


Serdecznie polecamy, ten oraz inne zestawy. U nas Duplo króluje już od dawna, a niedługo pewnie będziemy zbierać klasyczne lego.

pozdrawiamy i zachęcamy do dołączenia do TestMeToo i zakupu Duplo.


niedziela, 8 marca 2015

Matka też Kobieta - 07.03.2015 - Giżycko


"I Ja tam byłam, wino bezalkoholowe piłam,
a co usłyszałam Wam opowiedziałam"



Sobota już na za nami. Mimo, że dziś Dzień Kobiet, ja swój prezent dostałam już wczoraj. Dzięki Kochanemu Mężowi, miałam możliwość uczestniczenia w spotkaniu Mamusiek w Giżycku.

Ideą Agnieszki, było wyrwanie Mamuś z pełnionych ról i podarowanie nam, Kobietom, kilku godzin tylko dla siebie. 

Wszystkie Kobietki poza mną przybyły bez dzieci. Niestety (lub stety) Urszulka mająca trzy i pół miesiąca jest karmiona piersią, dlatego wyjazd bez niej jest niemożliwy. Skoro Ona to i Florianek. Dzieciaczki zawsze staram się traktować równo. Mąż robił za kierowcę i opiekunkę do dzieci ;) Został nawet fotografem (podczas grupowego zdjęcia).

Dzieciaczki dały radę. Agnieszka miała przygotowane kredki i kolorowanki, Florian jednak preferował aktywne uczestnictwo przy Kobiecym stole. 
Urszulka pozwiedzała rączki Cioć, nauczyła się sztuki makijażu i troszkę pospała.

Dzień był wyjątkowy. Mimo, że spotkanie "bez" dzieci, to rozmowy Mamusiek tylko o nich. Taki urok macierzyństwa.
W programie spotkania, nie zabrakło atrakcji typowo Kobiecych: konkurs kulinarny, pokaz makijażu, prezentacja THERMOMIXA i prezentacja oferty hotelu i SPA St.BRUNO w Giżycku, były niesamowite.

Niepowtarzalna atmosfera i czas na pogaduchy pozwoliły na pełen relax. 

Urocze miejsce, przyjemny wystrój, sprzyjały miłej atmosferze.

Spotkanie umiliły także prezenty od sponsorów, ale o nich w kolejnym wpisie.

Dzień Kobiet uważam za udany, poznałam przemiłe Mamusie, zapoznałam się z ofertą ciekawych produktów i miejsc, a przy tym mimo, że wraz dziećmi bardzo odpoczęłam.

Dziękuję Wam kochane za wspaniałe towarzystwo, a tobie Agnieszko za świetną organizację.

Mam nadzieję, do miłego zobaczenia!



piątek, 6 marca 2015

Must Have - jadalnia

Dziś moi kochani kolejny wpis serii "marzenia do spełnienia" czyli remont i wizja wymarzonej jadalni.

Jak do tej pory rolę jadalni w naszym domku spełniał salon z ławą kawową. Mało miejsca, masa rzeczy, zero przestrzeni - remont jest niezbędny.

Jadalnia podobnie jak salon będzie biała. Ściana oddzielająca pokój i kuchnię zostanie usunięta, dzięki temu zyskamy na przestrzeni. Kuchnia jest naszym stosunkowo nowym i kosztownym zakupem, dlatego w czasie remontu nie będzie ruszana - jedynie odświeżana. Narzuca ona przez to pewną wizję jadalni. Kuchnię i jadalnię powinno coś łączyć. Skoro nie może to być styl, postawię na kolor.


Wymarzony stół już widziałam, nie mogę tylko odnaleźć jego fotografii. Białe piękne nogi i orzechowy blat, do tego krzesła. zdecydowanie biało-szare lub z brązowo/czerwonym obiciem.

Niezastąpionym elementem, będzie też biały odnowiony babciny kredens. Stworzy on niesamowity klimat w jadalni.

Chciałabym, by na stole zawsze stała piękna patera wypełniona domowymi wypiekami lub owocami.


I ostatni element nowej jadalni to ażurowa zastawa. Niedzielne śniadanie, uroczysta rodzinna kolacja czy popołudniowa kawa, wymaga pięknej zastawy. 
Ta jest dla mnie idealna.


A wy planujecie jakieś wiosenne remonty? Odświeżanie? W jakim stylu się dobrze czujecie? Na jakie kolory stawiacie?


pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej :)


czwartek, 5 marca 2015

Supermoce Mamy

O tym ile człowiek może nie spać, można znaleźć masę badań.
Ludzie biją rekordy w nieprzespaniu, graniu itp. 
Czy ktoś kiedyś badał Mamy ?


Po kolejnej nieprzespanej nocy stwierdzam, że Mamusie posiadają jakieś nadnaturalne Supermoce. Nikt nie zabiera się za przebadanie tego zjawiska, bo wie że nie jest wstanie go udokumentować. Poza tym obali to wszelkie przeprowadzone do tej pory badania.

Jak wpływa na człowieka niedobór snu wg wszechwiedzącej Wikipedi?
Już jedna nieprzespana noc obniża sprawność psychofizyczną. Brak snu przez dłuższy czas powoduje szereg negatywnych efektów psychicznych i fizjologicznych:
  • Zaburzenia nastroju
  • Utrudnione skupienie uwagi
  • Spowolnienie reakcji
  • Spadek motywacji
  • Przecenianie swoich umiejętności i podwyższoną skłonność do podejmowania ryzyka
  • Spadek zdolności twórczego myślenia i umiejętności podejmowania złożonych decyzji

Rekordzistą w braku snu jest Tony Wright – poddał się on eksperymentowi medycznemu i nie spał przez 266 godzin

266h : 24h = 11 dni

Rekord niespania 11 dni? Każda przeciętna Mama nie przesypia więcej dni/nocy i nikt, nie gratuluje jej pobicia rekordu Guinnessa
A co ze skutkami ubocznymi braku Snu? Ewidentni nie badano kobiet, a już na pewno nie Mam.


Zaburzenia nastroju? Nie potrzebny do tego brak snu.
Utrudnione skupienie uwagi?  Nie możliwe przy dzieciach. Wymagają one 150%uwagi.
Spowolnienie reakcji, nie wiem o czym oni mówią. Chwila ciszy i już stoję nad Synem kontrolując co go tak zaciekawiło. Stoję tyłem do dzieci i już wyciągam z buźki Urszulki paluszka, na którego zdaniem Florianka, miała ogromną ochotę.
Spadek motywacji? Do czego? Mimo kolejnej nieprzespanej mocy czuję się bardzo zmotywowana do prania, gotowania ogarniania i zabawy z dziećmi.
Nie przeceniam własnych możliwości zdaje sobie jedynie sprawę z umiejętności do ogarnięcia całej sytuacji, w końcu i tak nikt za mnie tego nie zrobi.

Nie wyspanie się przez 9 miesięcy pierwszej ciąży. Nieprzespane noce niemowlaka, i zaburzone spanie roczniaka, dwulatka, trzylatka. Kolejne 9 miesięcy wiercenia się i od początku życie z niemowlakiem ... 
Tak więc uświadomiłam się w posiadaniu supermocy, bo jak inaczej nazwać prawidłowe funkcjonowanie nieśpiącej od ponad 4 lat Mamy ??

Najgorsza jest świadomość, że nie prześpię porządnie nocy przynajmniej do momentu kiedy moje dzieciaczki pójdą do Szkoły podstawowej. To i tak należy nazwać optymizmem, bo jak pomyślę, że moje nastolatki zaczną wracać późnym wieczorem do domu od przyjaciół, z imprez, to nie wiem kiedy ja będę spała.

Ale cóż przeżyła to moja Babcia, Mama, przeżyje i Ja. 
W końcu nadejdzie taki dzień, że się wyśpię? Prawda? Nadejdzie...?



Pozdrawiam Wszystkie SuperMamy z Super mocami. 
Gratuluję pobicia rekordu Guinnessa :)


środa, 4 marca 2015

Czytanie to wyzwanie 2/52

Akcja czytanie to wyzwanie idzie nam strasznie. Książki czytamy codziennie, nawet kilka razy dziennie, ale zdanie z nich relacji to jak widać straszny problem. 

Wracam do "żywych" i nadrabiam zaległości, więc dziś książka 


Samoloty

Wydawnictwo: Egmont


Z założenia książka jest przeznaczona dla dzieci starszych. Zakładam, że około 8 lat, które potrafią już czytać. Książka motywuje do spędzenia wspólnego czasu z rodzicem. Większa część książki jest napisała dla rodziców, jednak są małe fragmenty przygotowane specjalnie do czytania przez dzieci.



Jak opisuje autor: Zaledwie kilka minut dziennie spędzonych z dzieckiem na wspólnej lekturze książek wystarczy, aby utrwalić w nim nawyk czytania. To z kolei najlepszy sposób na rozwijanie wyobraźni i umiejętności językowych, rozbudzanie ciekawości i ćwiczenie koncentracji. 
Czytanie to jednak przede wszystkim doskonała zabawa i wspaniały sposób wzmacniania pozytywnych relacji między rodzicem i dzieckiem. Wspólnie odkryjcie niezwykły świat Dusty'ego i jego przyjaciół!


Książka jest dość tania ok. 7zł. Pełna pięknych ilustracji zawiera dłuższą treść. 
Mój 3 latek, jest jeszcze za mały by w pełni korzystać z przeznaczenia tej książeczki, ale uważam że jest ona idealna dla dzieci już czytających. Pozwala na spędzenie wspólnego czasu z rodzicami i motywuje do czytania, co w dobie komputerów, tabletów i wszelkich iPhonów itp. jest niesamowicie ważne.

Swoją książeczkę zakupiliśmy w TESCO, seria ta zawiera wiele różnych tytułów.


pozdrawiam





wtorek, 3 marca 2015

Must Have - czyli marzenie o nowym salonie.


Dziś pragnę się z wami podzielić moją wizją nowego Salonu.
Już nie mogę się doczekać wiosny i remontu. W głowie mam masę pomysłów, jak powinno wyglądać nasze nowe wnętrze.
Trzymam się jednej zasady:

"mniej znaczy więcej".

Kolorem przewodnim całego domu będzie biel, czerń i wszelkie odcienie szarości. Dzieciaczki mają jak najbardziej wpływ co do dekoracji swoich pokoi. Florianek już wszystkim tłumaczy, że będzie miał zielony pokoik ( jedną ścianę, lub paski) Urszulka, klasycznie - różowo :D

A co do salonu?


1. Najważniejszym elementem będzie kominek - atrapa, wypełniony świeczkami. Jest to mój numer jeden i obowiązkowe wyposażenie. Bez niego salon nie będzie istniał.

2. Telewizor będzie wisiał nad kominkiem, Dzięki temu zaoszczędzę na miejscu. Nie będzie żadnych regałów, stolików rtv itp.

3. Mały stolik kawowy. Do tej pory mamy ławę, która zajmuje za dużo miejsca.

4. Nad sofą będą wisiały czarno-białe grafiki.

5. Książki będą ustawione na wąskim regale. Teraz mamy duży, który służy jako składzik różnych rzeczy. Teraz postawię na regał i porządek na nim. Jeżeli dziecięce książki się nie zmieszczą, polecą do dziecięcych pokoi.

6. I ostatni element to świece, kominki i piękny zapach i romantyczna atmosfera. Poza tym biel.


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...