Dziś moi kochani kolejny wpis serii "marzenia do spełnienia" czyli remont i wizja wymarzonej jadalni.
Jak do tej pory rolę jadalni w naszym domku spełniał salon z ławą kawową. Mało miejsca, masa rzeczy, zero przestrzeni - remont jest niezbędny.
Jadalnia podobnie jak salon będzie biała. Ściana oddzielająca pokój i kuchnię zostanie usunięta, dzięki temu zyskamy na przestrzeni. Kuchnia jest naszym stosunkowo nowym i kosztownym zakupem, dlatego w czasie remontu nie będzie ruszana - jedynie odświeżana. Narzuca ona przez to pewną wizję jadalni. Kuchnię i jadalnię powinno coś łączyć. Skoro nie może to być styl, postawię na kolor.
Wymarzony stół już widziałam, nie mogę tylko odnaleźć jego fotografii. Białe piękne nogi i orzechowy blat, do tego krzesła. zdecydowanie biało-szare lub z brązowo/czerwonym obiciem.
Niezastąpionym elementem, będzie też biały odnowiony babciny kredens. Stworzy on niesamowity klimat w jadalni.
Chciałabym, by na stole zawsze stała piękna patera wypełniona domowymi wypiekami lub owocami.
I ostatni element nowej jadalni to ażurowa zastawa. Niedzielne śniadanie, uroczysta rodzinna kolacja czy popołudniowa kawa, wymaga pięknej zastawy.
Ta jest dla mnie idealna.
A wy planujecie jakieś wiosenne remonty? Odświeżanie? W jakim stylu się dobrze czujecie? Na jakie kolory stawiacie?
pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej :)
marzy mi się taka jadalnia...
OdpowiedzUsuń