Jedni uważają to za świetną okazję do zabawy, inni za zniewagę.
To prawda, że święto to przyszło do nas z za oceanu, ale co z tego?
W czym to tak naprawdę przeszkadza?
Wiele "rzeczy, świąt" obecnych w Polsce przyszło do nas spoza granic lub przyjęło się z pogańskich obyczajów.
"Halloween – zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Odniesienia do Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej. Halloween najhuczniej jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Święto Halloween w Polsce pojawiło się w latach 90. Głównym symbolem święta jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami."
Nie rozumiem dlaczego niektórzy tak strasznie wzbraniają się przed udziałem w takiej zabawie. To nie jest czarna magia, czy czczenie demonów, to porostu okazja do przebrania się, zbierania cukierków.
W Polsce dopiero pojawia się alternatywa dla Halloween i są to Bale Wszystkich Świętych.
Dobrze,że kościół, który nie jest zwolennikiem Halloween, proponuje coś w zamian. Dla dzieciaczków każda okazja do zabawy jest dobra. Czemu Święci nie chodzą i nie zbierają cukierków? To świetny pomysł i frajda dla maluchów.Może się przyjmie.
Zimą kolędnicy tnie są już zbyt popularni, ale nie wzbudzają tyle kontrowersji.
Dynia? Co z nią nie tak? Straszna i się świeci?
To zróbmy Dynie z aureolą, a znicze, lampki, świeczki, w Polskiej kulturze nie są niczym niezwykłym.
"Wszystkich Świętych (łac. festum omnium sanctorum) – rzymskokatolicka uroczystość (część innych kościołów również ją uznaje, w tym anglikański i wiele z luterańskich) obchodzona 1 listopada ku czci wszystkich znanych i nieznanych świętych."
"Zaduszki – polski współczesny odpowiednik pogańskiego święta Dziadów. W Kościele katolickim Dzień Zaduszny (tzw. Zaduszki), jest dniem modlitw za dusze zmarłych, przypada ono 2 listopada, po dniu Wszystkich Świętych. Tego dnia ludzie wspominają wszystkich, którzy odeszli z tego świata, polscy katolicy modlą się za wszystkich wiernych zmarłych, których dusze według ich wiary mogą jeszcze przebywać w czyśćcu."
Z jakiego powodu Halloween nie jest dniem dla Katolików? Przecież to 31 październik, normalny, zwykły, roboczy dzień.
Te Dwa ważne dla nas dni 1-2listopad, prawdziwi Katolicy Mylą.
Osoby wierzące poświęcają czas na wycieczki na cmentarz do Mamy, Taty Babci, Dziadka, Wójostwa, Przyjaciół, zamiast wspominać Świętych, i nie nawiedzają Cmentarza w dzień Zaduszny. To nie do końca jest zgodne z naszą Wiarą.
Wspominanie, nawiedzenie grobów najbliższych raz w roku, "odbębnienie obowiązku" bo wszyscy idą, bez ważnego uczestnictwa we Mszy, nie ofiarowanie odpustu zupełnego za Duszę bliskich, jest Katolickie, a chociaż Chrześcijańskie?
Dzieci tak strasznie czekają na ten dzień, by się przebrać i pobawić. Powinny natomiast zanurzyć się w zadumie, ubolewać nad stratą, przemijaniem. O to chodzi?
Dlaczego tyle emocji co Halloween nie wzbudzają Święta Bożego Narodzenia?
Przecież to czas Narodzin Zbawiciela, można by powiedzieć,że najważniejszy dzień w Kościele, bez Narodzin nie byłoby Zbawienia.
A my ubieramy choinki, kupujemy prezenty, zamawiamy Mikołaja, by umilić Wigilijny wieczór, mało kto śpiewa kolędy, obowiązkowo leci "Kevin sam w Domu".
Sklepy dwa miesiące przed świętami namawiają nas do zakupów, nie wspominając o Bożym Narodzeniu, o wartości tego święta w Kościele.
Dzieci czekają na ten dzień bo przyjdzie Mikołaj, piszą listy, szukają prezentów, i jakoś nikt tego nie neguje.
Nikt się nie oburza,że dzieci nie rozmyślają nad Sensem Bożych Narodzin, nie ubolewają, że Maryję i Józefa przeganiali, a Chrystus przyszedł na świat w ubogim żłóbku.
Choinka oraz Mikołaj rozdający prezenty, też nie są Katolickim pradawnym zwyczajem. Przyjęły się dopiero z upływem czasu.
Mimo, że św. Mikołaj upamiętnia realną postać Mikołaja z Miry dziś mało kto o tym pamięta, a
"powszechna forma Mikołaja wywodzi się z kultury brytyjskiej i amerykańskiej, gdzie jest jedną z atrakcji bożonarodzeniowych. W większej części Europy, w tym w Polsce, mikołajki obchodzone są tradycyjnie 6 grudnia jako wspomnienie świętego Mikołaja, biskupa Miry. Rankiem tego dnia dzieci, które przez cały mijający rok były grzeczne, znajdują prezenty, ukryte pod poduszką, w buciku lub w innym specjalnie przygotowanym w tym celu miejscu (np. w skarpecie)."
" Choinka od wieków była podczas przeróżnych świąt obwieszana świecidełkami. Ostrokrzew służył Celtom do obłaskawiania chochlików, a jemioła do praktyk okultystycznych. Również wyznawcy Mitry i osoby obchodzące rzymskie Saturnalia obdarowywały się prezentami."
Jestem Katolikiem, jak to się ładnie mówi, praktykującym.
Nie widzę najmniejszej szkody dla mojej Wiary, nie wspominając o niewinnej wierze mojego 3letniego dziecka, z powodu popularyzacji Halloween . To czy coś jest złe czy dobre staram się nauczyć swojego Syna od samego początku. Nie uważam, że straszna Dynia, czy przebranie za Trupka do przedszkola, jest czymś złym, o ile pamięta się o sensie, wartości 1 i 2listopada, tłumaczy się Te Dni i obchodzi z należytym szacunkiem.
Halloween nie wypiera Naszych Świąt, obchodzi się je 31 października. Nie jest zastępstwem dla Dnia Wszystkich Świętych oraz Zaduszek. Jest tylko kolejną okazją do zabawy - głównie dla dzieci.
Popieram jednak i mam nadzieję, że Bale Wszystkich Świętych przyjmą się w Polsce, a przynajmniej w Olsztynie. Trzymam kciuki że za rok będziemy mogli spędzić miło czas na takiej zabawie, przebrani za Świętych. Mój św. Florian byłby szczęśliwy, mogąc się przebrać za swojego patrona - strażaka. W końcu Imię zobowiązuje ;)
Tyle moich rozważań. Nie bójmy się nowości.
Bardziej niż nasi Dziadkowie, żyjemy w świecie wielokulturowym.
Przenikanie się różnych zwyczajów, kultur, jest nieuniknione, wybierajmy jednak to co dobre wartościowe, a przede wszystkim nieszkodliwe.
Pamiętajmy jednak o swoich korzeniach, wartościach i stawiajmy granice,tam gdzie są niezbędne .
pozdrawiam
zamieszczone zdjęcia są zaczerpnięte z internetu
zamieszczone cytaty są zaczerpnięte z Wikipedii
Ja mam raczej neutralny stosunek do Halloween :)
OdpowiedzUsuń