Dong - A to jeden z kolejnych sponsorów Spotkania Blogerów w Giżycku .
Gdy tylko zaczęliśmy z Floriankiem buszowanie w naszych prezentach, ten od razu znalazł kredki i pastele. Nie dało mu się wytłumaczyć, że już zbyt późna pora na zabawę nimi. Z wielkim smutkiem położył się spać, by następnego dnia już od rana upominać się o obiecane mu malowanie.
Zrobiliśmy miejsce, kilka zdjęć i trzeba było pootwierać wszystkie opakowania, by mały artysta mógł się zabrać za tworzenie swoich wielkich dzieł.
Największą atrakcją było wykręcanie, bądź wysuwanie kredek.
Dla mnie i dla Synka, kredki i pastele to świetna sprawa. Mały je uwielbia. Dobrze się nimi maluje. Możliwe jest wykręcenie, lub wysuniecie najlepszej dla siebie ilości kredki, dzięki temu uniknąć można łamania. Kolory zachęcają dzieci do zabawy. Poza tym sam fakt tego, że jest to coś innego niż najzwyklejsze kredki świecowe lub ołówkowe.
A oto artysta przy pracy.
zachęcamy do wypróbowania, My jesteśmy z nich bardzo zadowoleni
pozdrawiamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz