poniedziałek, 10 listopada 2014

Dzień 0

Zaginęłam, wsiąkłam, przepadłam. 

No nie ma mnie. 

Ogarnęło mnie lenistwo, niechęć, zaduma.

Wyczekuję córeczki. 
Dziś jest jej Dzień. 
Zobaczymy, czy Księżniczka postanowi zaszczycić Nas swoją osobą, czy tak jak niektóre ważne osobistości, każe na Siebie czekać.

Od jakiegoś czasu czuję, że to są dobre dni by przybyła. 
Dziś też jest dobry dzień.

Jak każda Mama muszę myśleć także o drugim dziecku, 
które w razie godziny 0 zostanie pod opieką babci. 

Najlepiej pasują mi dni wolne, wtedy Tatuś będzie więcej w domu
 i Synek jakoś upora się z nieobecnością Mamy.
Myślę, że on się upora bez problemu, większy problem mam Ja z zostawieniem go na kilka dni. 

Więc Kochana wyczekiwana Córeczko, apeluję do Ciebie:
dziś mamy dobry dzień, możesz się zjawiać na świecie,
nie przeginajmy ze szpitalnym Hotelem - 3dni max i wracamy do naszych Panów,
nie męczmy się - szkoda czasu, raz-dwa-trzy wyskakujesz TY.


O!


pozdrawiam serdecznie, 

P.S. poza lenistwem w blogowaniu, życie Nam płynie niezmiennie, więc wpisami będę bombardować po odzyskaniu Weny, zapewne po przybyciu mojej małej Muzy :)

1 komentarz:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...